WIADOMOŚCI

Red Bull powraca do swojego tradycyjnego malowania
Red Bull powraca do swojego tradycyjnego malowania
Zespół Red Bulla, który w trakcie przedsezonowych testów F1 jeździł z przejściowymi, maskującymi barwami, przedstawił ostateczną kolorystykę nowego bolidu.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Ekipa z Milton Keynes wprawiła w zadziwienie świat F1, gdy w Jerez pojawiła się biało-czarnym bolidem, pomalowanym w bliżej nieokreślone kształty, aby utrudnić konkurencji analizę elementów aerodynamicznych.

Dzisiaj ekipa odsłoniła prawdziwe barwy RB11, które nie odbiegają od tych z jakich zespół korzystał w ubiegłych latach.

Najbardziej prominentnym logiem pozostaje logo Inifiti, który lśni na purpurowym tle bocznych sekcji bolidu. Również logo dostawy środków smarnych, firmy Total, nie zmieniło swojej prezencji i ma swoje miejsce na przednim i tylnym skrzydle RB11.
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

15 KOMENTARZY
avatar
EryQ

02.03.2015 12:21

0

No to Horner sobie w kulki poleciał zapewniając, że będzie inne malowanie na ten sezon od tych z zeszłych lat...


avatar
(Force)

02.03.2015 13:18

0

Zieeeeew.... ;D


avatar
bendyz

02.03.2015 14:01

0

Malowanie RedBull-a zawsze kojarzy mi się z odpustem. Brakuje tam jeszcze loga McDonalda i Coca-coli


avatar
PanPikuś

02.03.2015 14:42

0

Rozumiem, że utrata tytułów mistrza świata sprawia, że są mniej rozpoznawalni, ale ten piękny napis na bokach monokoku mogliby sobie darować. Szpetnie to wygląda. Dawne paski były dużo bardziej eleganckie. Teraz to oklejenie jest festyniarskie. Sauber się całkowicie sprzedał banco de brasil, a Lotus zaraz sprzedawać powierzchnie reklamowe na podłodze i dyfuorze, ale oba te zespoły zachowały dobry smak jeżeli chodzi o barwy.


avatar
RyżyWuj

02.03.2015 15:21

0

@4 Wygląda kiepsko, ale też ciężko oczekiwać, że nie będzie na bolidzie nazwy głównego sponsora tej karety. Problem malowania RBR jest zawsze ten sam - ich związki z Red Bullem, którego kolory pachną austiacką tandetą. Jakby strzelili jakieś złoto, czerń, biel czy czerwień z imperialnych czasów, albo właśnie czerń, szarość i biel, to by było classy. A tak to jest cepelia ala wszystkie genialne tandetne produkty z Austrii - najtańsze malowanie RGY rodem z Lidla czy Red Bulla.


avatar
magic942

02.03.2015 15:55

0

Mi się podoba. Ich fioletowe barwy to już klasyka podobnie jak czerowne Ferrari i srebrny Merc. Rszta się sprzedaje jak im sponsor zagra, a to co zrobiło Force India to już wogóle przegięcie. Licze też na Mclarena, że zmieni barwy na pomarańcz lub biel i czerwień.


avatar
Grzesiu10

02.03.2015 16:41

0

@5 Wcześniej jakoś brak wielkiego napisu Red Bull im nie przeszkadzał, były tam 3 pasy i one zdecydowanie lepiej wyglądały.


avatar
Grzesiu10

02.03.2015 16:44

0

Druga sprawa, wcześniej ten fiolet był mniej jaskrawy.


avatar
RyżyWuj

02.03.2015 17:19

0

@Grzesiu10, akurat fiolet to od Infinity i jest oke. Dorzuciliby tam Milka czy Lilla pause i byłoby kilkanaście euromelonów więcej w budżecie.


avatar
MacGyver

02.03.2015 17:57

0

Cepelia. Ale taki miszmasz był już w poprzednich latach. Nic się nie zmienia i tu jest problem, bo wg mnie to jeden z najgorzej wyglądających bolidów. Bardziej podobały mi się "barwy maskujące" z testów, chociaż, w zasadzie te chyba maskują na podobnym poziomie, he, he, he...Nr 1 dla mnie to Force India. Podoba mi się też Merc i Sauber.


avatar
tomaszVV

02.03.2015 22:40

0

@RyżyWuj, tak z ciekawości- wymień kilka z tych wszystkich genialnych tandetnych produktów z Austrii.


avatar
RyżyWuj

02.03.2015 23:57

0

@11 Wymieniłem wszystkie dwa, które znam. Nie ma się co spinać, bo ani ja nie jadę po Austrii, ani austriackie produkty nie mają zwykle nic wspólnego z tandetą. Chodzi tylko o kolorystykę RB i Lidla, która dziwnym trafem składa się zawsze z trzech najtańszych kolorów w masowej produkcji. Inna sprawa, że akurat napój red bull to jest definicja genialnej tandety. Zmieszanie tauryny, kofeiny, witamin czy czego tam jeszcze, a potem zapuszkowanie i sprzedawanie jako uskrzydlacz, to jest biznesowy mastersztyk. Mateschnitz zrobił na tym miliardy i do dzisiaj wielu próbuje go naśladować.


avatar
RyżyWuj

02.03.2015 23:58

0

*majstersztyk


avatar
dexter

03.03.2015 13:49

0

W sumie mozna powiedziec ze podstawowy fioletowy kolor glownego sponsora w porownaniu do ciemnoniebieskiego koloru Red Bulla wyraznie sie teraz odroznia. Na ubiegloroczym bolidzie te dwa kolory bez takiego wyraznego przejscia bardziej sie zlewaly. Ogolnie mowiac dzisiejsze malowanie ma wiecej fioletu. Sprawia wrazenie bardziej „swiezsze“ niz model 2014. Mocniejszy kontrast i dodatkowy (zgiety) napis na boku powoduja ze design jest bardziej dynamiczny. Oczywiscie, ocena jest tylko subiektywna.


avatar
przesio

05.03.2015 10:21

0

Czy mi się tylko wydaję czy dodali tylko fioletowy kolor ? I to ma to być to nowe malowanie ? ...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu